Pierwsza Niedziela Adwentu: „Przyjdź, Panie Jezu”
Therese Mueller w Roku Bożym w rodzinie mówi o tym, co powinno inspirować chrześcijańskich rodziców na początku Adwentu:
„Na początku nowego roku Bożego my, rodzice, stajemy w obliczu odpowiedzialności utrzymania dzieci w bliskim kontakcie z Matką Kościołem, ponieważ wskazuje nam ona drogę zgłębienia świętych tajemnic naszej wiary, z mądrością reprezentowanych przez poszczególne okresy liturgiczne...
Mówimy więc dzieciom, że Adwent oznacza przybycie, nadejście i podkreślamy, że oznacza przede wszystkim zbliżanie się obiecanego Mesjasza, a po drugie powrót, z nadejściem końca świata, Chrystusa, który wstąpił do nieba. Obie myśli wyraża liturgia Adwentu i okresu świąt Bożego Narodzenia, łącznie z uroczystością Objawienia, kiedy to czcimy nie tylko objawienie boskości Chrystusa, ale także ostateczne objawienie Jego panowania w dniu Sądu Ostatecznego”.
W tygodniu poprzedzającym rozpoczęcie Adwentu ojciec rodziny musi opuścić swój wygodny fotel i zabrać dzieci do lasu. Nawet jeśli rodzina mieszka w wielkim mieście, musi wybrać się na krótką wycieczkę...
Trzeba nazbierać wiecznie zielonych roślin na wieniec adwentowy... Oprócz gałązek przeznaczonych na wieniec adwentowy, powinni zebrać szyszki sosnowe..
Mama musi wybrać się z córkami na wyprawę po zakupy. A jakież to zadanie znaleźć fioletową wstążkę, nie za ciemną, niezbyt jaskrawą, lecz o właściwym odcieniu do wyrażenia adwentowej tęsknoty. Następnie trzeba nabyć świece. Być może należy szukać ich w kościele, ponieważ pobłogosławione świece nadają powagę okazji i przypominają nam o czystości wosku pszczelego, który symbolizuje uzdrawiające i czyste ciało zmartwychwstałego Zbawiciela...”.
W sobotni wieczór poprzedzający pierwszą niedzielę, rodzina zbiera się, aby zrobić razem wieniec. Dzieci dowiadują się, że okrąg wieńca symbolizuje wieczność czy nieustające krążenie słońca po swojej drodze. Cztery świece dzielą czas, odpowiadając „czterem tysiącom lat” oczekiwania na przyjście Zbawiciela. Kiedy wszystko jest już gotowe, zawiesza się wieniec w widocznym miejscu domu, albo nad stołem służącym za rodzinny ołtarz. Wtedy rodzina przygotowuje się do udziału w niedzielnej Mszy świętej. „Król, Zbawiciel przybędzie, adorujmy Go!” (inwitatorium do matutinum).
Pierwsze duchowe przygotowanie rodziny skupia się na pełnym rozumieniu Mszy świętej, tego, że Nasz Pan przychodzi w trojaki sposób: jako Dzieciątko w Betlejem, jako Sędzia na końcu świata oraz każdego dnia w łasce uświęcającej pod warunkiem, że trzymamy się z dala od grzechu i pozostajemy w ciągłej gotowości do składania Mu dziękczynienia, jakim jest Msza święta oraz połączenia się z Nim w Komunii świętej. Pod koniec tych przygotowań lub przy niedzielnym obiedzie tata zaczyna rodzinną modlitwę od pobłogosławienia wieńca i przemówienia z okazji pierwszej niedzieli. W świetle jednej świecy dzieci wznoszą swoje głosy śpiewając adwentową pieśń.
Nie należy pomijać znaczenia muzyki w edukacji dzieci. Powinniśmy solidnie kształtować ich gusta przez dobrą muzykę z poprawnymi teologicznie tekstami....
Ponadto, skoro nadeszła pierwsza niedziela Adwentu, nie jest to jeszcze czas, w którym należy śpiewać kolędy. Będziemy je śpiewać, gdy nadejdzie Boże Narodzenie. Istnieją cztery pieśni, jakie są stosowne i właściwe na początku Adwentu. Pierwszą jest oczywiście Rorate caeli („Niebiosa rosę spuśćcie”). Tęsknotę starożytnego świata za nadejściem Zbawiciela, wyrażoną w słowach Izajasza, właściwie oddaje ta pieśń miłości. Nauczcie się jej dobrze, a dzieci będą z niecierpliwością czekać na ten hymn otwierający radosny okres Bożego Narodzenia.
Adwentowy hymn z nieszporów jest nawet prostszy i jeszcze bardziej podoba się dzieciom:
„Stworzycielu gwiazd świecących
Wieczne światło nas wierzących,
Zbawicielu wszystkich ludzi,
Niech Cię głos pokorny wzbudzi”.
Rzeczywiście, ten hymn nieszporny odnosi się do samej liturgii, a razem z Alma Redemptoris Mater („Matko Odkupiciela”) powinien stać się melodią przewodnią Adwentu. Ta ostatnia antyfona może być śpiewana w zwykłej lub uroczystej tonacji. Zdaje się, że niektóre dzieci wolą uroczystą i możesz sobie z łatwością wyobrazić radość Serca Maryi, kiedy słyszy dzieci śpiewające: „Matko Odkupiciela, z niewiast najsławniejsza…”.
Oby Księga proroka Izajasza i nasza Matka Najświętsza przewodziły adwentowemu śpiewaniu naszych dzieci! .....
Psalmami adwentowymi są psalmy 24, 79, 84 i 18. Trzeba przyznać, że psalm pierwszego tygodnia Adwentu, psalm 24, jest rzeczywiście nieco trudny do zrozumienia dla dzieci. Jednak jest on stałym refrenem pierwszej niedzieli Adwentu. Dowiedz się więcej o nim, pomedytuj nad nim, a potem sprawdź, czy rzeczywiście jest tak trudny, że nie będziesz mógł zainteresować dzieci jego pięknem.
informacja ze strony:http://rodzinakatolicka.pl/rozdzial-pierwszy-pierwsza-niedziela-adwentu/