Święty Florian był urzędnikiem
cesarskim w prowincji rzymskiej Noricum (dzisiaj środkowa Austria),
który poniósł śmierć męczeńską w 304 r., najprawdopodobniej 4 maja.
Opis
jego męczeństwa pochodzi dopiero z VIII w. i trudno ręczyć za
szczegóły. Nie jest to jednak czysta legenda, odzwierciedla bowiem silne
tradycje lokalne, których część spisano w martyrologium z V w. Podanie
to przedstawia szczegóły jego śmierci w sposób następujący: gdy edykty
cesarza Dioklecjana o prześladowaniu chrześcijan dotarły do Noricum,
prefekt Akwilin zaczął je dokładnie realizować. Do zagrożonych w Lorch
wyznawców Chrystusa przybył nie kryjący się ze swą wiarą Florian, aby
ich pokrzepić. Niebawem został więc aresztowany przez żołnierzy
prefekta. Zatrzymany oświadczył, że jest chrześcijaninem i mimo
nakłaniania przez Akwilina nie zgodził się złożyć ofiary bogom Rzymu.
Nie pomogło bicie kijami, ani inne tortury. Zmaltretowanego wyznawcę
strącono z mostu do rzeki Anizy (dzisiaj Enns). Ciało zostało pochowane w
pobliżu miejsca śmierci przez wdowę Walerię.
Nie ma także dokładnych wiadomości, co działo się
z relikwiami świętego Męczennika. Tradycja głosi, że ciało zostało
złożone do grobu w miejscu, gdzie dziś wznosi się kościół, klasztor i
miasteczko Sankt Florian wywodzące swą nazwę od Jego imienia. Następnym
miejscem spoczynku świętych relikwii było miasto Rzym, gdzie znalazły
się one wśród sławnych męczenników: św. Szczepana i św. Wawrzyńca.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz